536 100 111 535 100 111
PN - ND 8:00 - 22:00
Samodzielne próby okiełznania nałogu sięgania po alkohol przybierają przeróżne formy. Alkoholicy próbują we własnym zakresie przeprowadzić detoks. Naprzemiennie trwają w trzeźwości i na nowo wpadają w szpony nałogu. Często szukają przy tym wsparcia farmakologicznego. Rozglądają się w aptekach i sieci internetowej za tabletkami na alkoholizm bez recepty.
Czy istnieją leki, które są w stanie wyciągnąć człowieka z nałogu? Gdzie ich szukać?
Czytaj dalej, a dowiesz się, na czym polega skuteczne leczenie alkoholików.
Alkoholizm to nie żarty. Przyzwolenie społeczne na spożywanie wyskokowych trunków w Polsce sprawia, że na uzależnionych od nich patrzy się inaczej, niż na narkomanów. Tymczasem alkohol jest jednym z najgroźniejszych narkotyków. Chęć ciągłego zaglądania do kieliszka bywa usprawiedliwiana zarówno przez chorego, jak i przez jego otoczenie.
W szpony nałogu wpaść można szybko i nieświadomie, gdyż alkoholizm przybiera różne oblicza. Dotknąć może w zasadzie każdego, niezależnie od płci i roli pełnionej w społeczeństwie.
Nie ma żadnego domowego sposobu na wyleczenie alkoholizmu. Nie istnieją też żadne skuteczne leki dostępne bez recepty.
Walka z postępującym bądź rozwiniętym uzależnieniem jest złożonym procesem. Wymaga on poświęcenia i chęci zmiany obecnej sytuacji u samego alkoholika, jak i pomocy specjalistów z ośrodka leczenia uzależnień. Farmakoterapia w terapii osób zmagających się z uzależnieniem może stanowić jedynie wsparcie dla pozostałych działań.
Pierwszym i najważniejszym krokiem w leczeniu alkoholików jest konieczność przyznania przed samym sobą, że ma się problem ze spożywaniem alkoholu. Chorego czeka długa i trudna droga ku trzeźwości. By móc ją przejść, należy szczerze chcieć poprawić swoje funkcjonowanie.
Silna wola uzależnionemu będzie potrzebna do końca życia. Całkowite wyleczenie alkoholizmu jest niemożliwe. Jedyne, co może poprawić jakość życia osoby chorej, to całkowita abstynencja.
Jeśli alkoholik nie jest w stanie samodzielnie przestać pić (a często bywa to bardzo trudne, gdyż alkohol uzależnia fizycznie), powinien niezwłocznie udać się na detoks do ośrodka leczenia uzależnień. Przerwanie ciągu alkoholowego we własnym zakresie może zagrażać życiu i zdrowiu. Należy zgłosić się do specjalistów, gdyż zaprzestanie picia w zaawansowanej fazie rozwoju choroby jest po prostu niemożliwe.
Detoks to dopiero początek życia w abstynencji. Alkoholik musi nauczyć się na nowo radzić sobie ze wszystkimi sytuacjami bez sięgania do kieliszka. To trudny i żmudny proces, w którym niezwykle istotne jest wsparcie terapeutów. Często wymaga całkowitego przemodelowania codziennego funkcjonowania oraz porzucenia środowiska i relacji, które popychały chorego w stronę nałogu. Dopiero w tym punkcie zaczyna się prawdziwa abstynencja.
Wsparciem dla utrzymania abstynencji są leki, na które po dokładnym wywiadzie lekarskim i wykluczeniu przeciwwskazań, specjalista może wypisać receptę. W Polsce są to trzy preparaty: akamprozat, naltrekson i nalmefen.
Ich zadaniem jest zmniejszenie potrzeby sięgnięcia po alkohol. Mogą także redukować przyjemność płynącą w picia, gdyby zdarzyło się, że chory sięgnął jednak do kieliszka. Zmniejszają ryzyko wystąpienia ciągu alkoholowego. Ich przyjmowanie nie stanowi jednak kuracji. Bez wypracowania nowej postawy i mechanizmów myślenia, alkoholik nigdy nie będzie w stanie kontrolować swojego nałogu. Uzależnionym pozostaje się do końca życia.
Dość drastyczną metodą walki z nałogiem jest wszywka alkoholowa. To preparat o nazwie Esperal, który wszywa się najczęściej pod łopatką lub na pośladku. Składniki uwalniane są do organizmu stopniowo, przez kilka miesięcy. Ma działanie głównie prewencyjne. Celem Esperalu jest zniechęcenie alkoholika do picia.
Osoba z wszywką alkoholową dotkliwie odczuwa konsekwencje spożycia nawet jednego kieliszka wódki. Pojawiają się wówczas objawy zatrucia, będące swoistą torturą. Po wypiciu alkoholu uzależniony odczuje nadmierną potliwość i uderzenie gorąca. Dozna uczucia lęku i niepokoju, nudności, wymiotów, bólu głowy i przyspieszonej pracy serca.
Osoba z wszywką doznaje strachu o własne życie, co ma prowadzić do całkowitej rezygnacji z picia alkoholu. „Leczenie” Esperalem jest mało humanitarne i trwa około 13 miesięcy. Konsekwencje takiej terapii mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Sięga się po nią w ostateczności.
Jeśli Ty lub bliska Ci osoba zmaga się z problemem uzależnienia od alkoholu, najlepszą decyzją jest udanie się do ośrodka leczenia uzależnień. Na pewnym etapie samodzielne próby zerwania z nałogiem są bezskuteczne i mogą stanowić zagrożenie dla życia alkoholika. Dlatego detoks i terapię należy przeprowadzić w kontrolowanych warunkach, pod okiem wykwalifikowanego i doświadczonego personelu.
Warto potraktować to nie jako formę przymusu i kary, ale rozpoczęcie nowego, znacznie lepszego i zdrowszego rozdziału życia.
Każdy zasługuje na taką szansę.